Początek lat 90-tych to czas, w którym w sercu twórcy – taty rodzi się pasja. Wielka miłość do antyków, starodawnych przedmiotów i drewna. Jedna niewinna kolekcja z roku na rok powiększa się, a uwielbienie dla zabytkowych rzeczy przenosi się na innych członków rodziny. W końcu staje się ona tak piękna i wyjątkowa, że chcemy się nią podzielić ze światem. Organizujemy więc gminne dożynki, w których wystawiamy niezwykłe, antyczne sprzęty rolnicze. Tata jednak czuje, że to za mało. Buduje pierwszy budynek- wiatę jako schronienie dla maszyn. I właśnie wtedy powstaje on- pomysł, by stworzyć miejsce dostępne dla wszystkich, w którym historia, dobra kuchnia i natura połączą się w jedno- Skansen. W 2017 roku to marzenie staje się rzeczywistością. Pełni zapału, z wielką ochotą i determinacją angażujemy się w projekt Skansenu, czyniąc go drugim domem dla nas i dla Gości. Doskonalimy warsztat, wymyślamy przepisy, szukamy nowych rozwiązań, śledzimy trendy i tworzymy miejsce godne zapamiętania. Przepełnieni szczęściem patrzymy w przyszłość, nie spodziewając się tego, co nastąpi…
Dzień 19 listopada 2018 roku zapamiętamy do końca życia. Nagły pożar zabiera nam wszystko, co stworzyliśmy, pozwalając by na naszych oczach spłonęła sala bankietowa – serce Skansenu. Nasz drugi dom ulega całkowitemu zniszczeniu, a my tracimy pamiątki rodzinne, zabytkowe meble, antyczne zegary, kryształowe żyrandole, rzadkie eksponaty, ulubione pianino i wyposażenie kuchenne.
Na szczęście żywioł nie odebrał nam nikogo, a naszych zwierząt nie dotknęła tragedia. Straciliśmy wiele, ale zyskaliśmy przyjaciół. Nasi pracownicy pomagali nam przez cały czas, a słowa współczucia i wsparcia płynęły nieprzerwanym strumieniem od ludzi z całej Polski i spoza jej granic. To dzięki Wam nie straciliśmy tego, co najważniejsze- nadziei i wielkich marzeń. Pasja i miłość do Skansenu zmusiła nas do odbudowania ukochanego miejsca i tak w roku 2020 odżyliśmy, by nasze
plany i inwestycje pokrzyżował smutny los i początek pandemii. Oto historia ludzi, którzy nigdy się nie poddają i pomimo przeszkód doceniają to, co udało mi się zbudować własną pracą. Siła tkwi w rodzinie.
Pomysłodawca, kreator i wielki pasjonat zabytkowych rzeczy, budowniczy wszystkich obiektów. Szczęściarz, który żyje pasją i nie boi się sięgać po więcej.
Miłośniczka dobrej, regionalnej kuchni, koordynatorka akcji domowe przetwory i twórczyni wszystkich tajemnych receptur (jej ogórki kiszone to prawdziwy rarytas), opiekunka zwierząt.
Kreatorka całego know how w firmie, autorka ciekawych projektów i realizatorka planów.
Mocno stąpająca po ziemi wielbicielka żywych kwiatów i dekoracji.
Skansen Bicz to wyjątkowe miejsce, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością. Oferujemy niezapomniane pobyty, wyjątkowe wydarzenia i pełne magii chwile w malowniczym otoczeniu natury.
Copyright © 2024 Skansen Bicz. Wszystkie prawa zastrzeżone.